Kilkuosobowa delegacja przedstawicieli władz miasta Cottbus, lokalnych przedsiębiorców, organizacji pracodawców i niemieckiej agencji rozwoju pojawiła się w Nowej Soli.
Reprezentujemy bardzo podobne regiony o podobnej demografii i planach rozwojowych. Chcemy wybudować u nas obiekt taki jak Interior. Nowoczesny, przyjazny i skuteczny. Ma mieć powierzchnię taką jak Interior i spełniać te sam funkcje – powiedział Torsten Kunze, szef EGC z Cottbus, jednostki wspierającej
przedsiębiorczość w Niemczech. – Myślimy o inwestycji wartej około 50 mln zł – dodał. Uczestników spotkania interesowała struktura właścicielska, założenia techniczne obiektu, źródła przychodów i plany rozwojowe nowosolskiego parku
technologicznego. Słowem wszystko. – Chcemy zorganizować międzynarodowe spotkanie w tym temacie z władzami naszego regionu i waszego miasta. Chcemy pójść tą drogą wsparcia przedsiębiorców przez samorząd co Nowa Sól – deklarował
Reinhard Schulze, wiceprezydent związku pracodawców Berlina i Brandenburgii. Historia zatacza więc koło. Kiedyś prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz jeździł do Niemiec szukać inspiracji dla budowy Interiora. Dziś po kilku latach
jego funkcjonowania, Niemcy przyjeżdżają do Polski tu szukać dobrych wzorów.