W czwartek 5 stycznia Straż Miejska otrzymała zgłoszenie mężczyźnie, który o przebywa w nieogrzewanym mieszkaniu.
Na miejsce strażnicy udali się z pracownikiem socjalnym, gdzie zastano leżącego na podłodze wycieńczonego i wychłodzonego mężczyznę
Strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe, które zabrało mężczyznę do szpitala. Jak widać do wychłodzenia może dojść nie tylko w garażach czy pustostanach, ale także w mieszkaniach. Dlatego zwracamy się z prośbą o informowanie OPS czy Straży Miejskiej o osobach samotnych, które nie radzą sobie z obowiązkami życia codziennego. Nie bądźmy obojętni na drugiego człowieka - jeden telefon, może uratować czyjeś życie.