W środę 20 lipca, mieszkaniec Nowej Soli podczas spaceru odnalazł w lesie na skraju miasta psa, przywiązanego obrożą do drzewa.
Zwierzę było skazane na pewną śmierć – nie miało możliwości oswobodzenia się. Mężczyzna powiadomił o tym policję, a ta straż miejską, która natychmiast przyjechała na miejsce zdarzenia. Pies został przez strażników uwolniony i przewieziony do przychodni weterynaryjnej, gdzie lekarze podali zwierzęciu odpowiednie leki. Pies był wystraszony i odwodniony, jednak jest w coraz lepszej kondycji. Po umieszczeniu informacji o tym zdarzeniu na miejskim Facebooku, otrzymaliśmy wiele informacji od osób, które chciały nam pomóc w ustaleniu sprawcy tego bestialskiego czynu. Jedna z tych informacji, okazała się właściwym tropem – strażnicy powiadomili policję, a ta wszczęła śledztwo. Dziś pies przebywa pod opieka wolontariuszy z Nowosolskich Adopcji Zwierząt, a sprawa jest w toku. Strażnicy Miejscy będą występowali w charakterze oskarżyciela posiłkowego, żądając kary bezwzględnego pozbawienia wolności dla sprawcyze względu na drastyczność zdarzenia.