W przeddzień Dnia Sybiraka i ataku Sowietów na nasz kraj, władze samorządowe oraz przedstawiciele Policji,Straży Miejskiej, zakładów pracy, szkół oraz kombatanci, złożyli kwiaty przed pomnikiem Sybiraka. W swoim wystapieniu Danuta Cygan prezes koła Związku Sybiraków słowami poety Mariana Jonkajtisa powiedziała: „Dla Polaków „Sybir" niesie inne też znaczenia. To symbol zesłań, katorgi, śmierci za Polskę, cierpienia."
Przewodniczący P. Szyszko mówił:
„Stalin zdecydował się na uderzenie, w sytuacji, gdy agentura zagraniczna doniosła mu o podjętej 12 września na brytyjsko-francuskiej konferencji w Abbeville (Abewil) decyzji o zaniechaniu natarcia.
Związek Radziecki złamał pakt o nieagresji, który miał obowiązywać do końca 1945 roku.
Rosjanie zaatakowali o 6.00 rano. Wprowadzili do Polski ponad 4 tysiące czołgów, 1800 samolotów i prawie 2 miliony żołnierzy, którym Polacy mogli przeciwstawić jedynie ponad 300 tysięcy żołnierzy.
W konsekwencji ataku, do niewoli sowieckiej trafiło ponad pół miliona polskich żołnierzy. Nastąpiły także masowe deportacje ludności, które według różnych źródeł, objęły od kilkuset tysięcy do miliona obywateli polskich.
Atak Rosji Sowieckiej od wschodu uniemożliwiał dalszą obronę, kraju przed okupantem hitlerowskim.
Klęska polskiego września stała się nieunikniona w wyniku zmowy dwóch totalitaryzmów: hitlerowskiego i stalinowskiego oraz przy biernej postawie państw zachodnich.
Świat, stał się areną II wojny światowej.
Młode państwo polskie budowane z takim trudem i wysiłkiem, w obliczu nawałnicy dwóch zaborców musiało ulec.
Polskę i Polaków czekało 6 lat totalnej, bezwzględnej wojny.
Wojny, która pochłonęła miliony Polaków: żołnierzy, cywilów, starców, dzieci, zrujnowała kraj i rozdzieliła na wiele lat rodziny.
Dla nas Polaków doświadczenia tamtych wrześniowych dni są bardzo bolesne i okropne.
- W Naszej obronie nie oddano żadnego strzału,
- prawo międzynarodowe, które powinno Nas bronić okazało się martwe,
- dyplomaci, którzy powinni krzyczeć na cały świat o Naszej krzywdzie - zamilkli.
Polacy przejdą golgotę wschodu i obozów koncentracyjnych, dla wielu z Polaków przystankiem życia będzie Katyń, Ostaszków, Kozielsk, Starobielsk, syberyjskie łagry i sowiecka łubianka.
Polacy nie poddali się, w okupowanym kraju zbudowali państwo podziemne i armie podziemną. We wrześniu straciliśmy państwo, ale potrafiliśmy zorganizować piątą co do wielkości armię walczącą w II wojnie światowej.
Polacy walczyć będą i sławić imię polskiego żołnierza w Bitwie o Anglię, pod Tobrukiem, Narwikiem, Lenino, Monte Casino i innych miejscach za wolność naszą i waszą.
W kolejną rocznicę agresji Rosji Sowieckiej na Polskę i Dnia Sybiraka człowieka umęczonego, któremu odebrano godność życia i śmierci przychodzimy tu, nie po zemstę, chociaż ból jest straszny a rany chociaż zabliźnione to bolą i ciężko to wszystko pojąć i zrozumieć.
My Nowosolanie, Polacy, Europejczycy
- rodacy błogosławionego Jana Pawła II, który uczył nas miłości i pojednania,
- rodacy błogosławionego Ks. Jerzego Popiełuszko, który uczył nas aby zło dobrem zwyciężać,
- spadkobiercy wielkiego ruchu Solidarności, bezkrwawo kruszącego mury wszelkich totalitaryzmów ,
- ludzie roku 2011 (dwa tysiące jedenastego), polskiego członkostwa i Prezydencji w Unii Europejskiej,
przychodzimy tu, aby wykrzyczeć: ofiara waszego życia, nieraz młodego, pełnego radości i marzeń, wypełnionego miłością do Ojczyzny, nie poszła na marne, prawda o Was, która była fałszowana - zwyciężyła !!! „