....cierpiących na zaburzenia rytmu serca oraz z wszczepionym kardiowerterem-defibrylatorem lub stymulatorem serca. W Filharmonii Zielonogórskiej 13 października o godz.10.00 odbędzie się spotkanie dla osób cierpiących na zaburzenia rytmu serca oraz z wszczepionym kardiowerterem-defibrylatorem lub stymulatorem. Chorzy będą mogli wysłuchać ciekawych prelekcji lekarzy nt. leczenia, zabiegu i życia z wszczepionym urządzeniem, a także zadać pytania lekarzom specjalistom. Kardiolodzy liczą na dużą frekwencję, bowiem pacjentów z zaburzeniami rytmu serca z roku na rok przybywa, ale ze względu na znacznie okrojony limit szpitala na realizację procedur z zakresu elektrofizjologii, roczna ilość zabiegów spada.
Kołatanie, zwolnienie albo chwilowe przerwanie pracy serca, omdlenia to symptomy, które odczuwają osoby cierpiące na zaburzenia rytmu serca. Najgroźniejsze są tak zwane złośliwe arytmie, które mogą prowadzić do nagłego zatrzymania pracy serca. Aby temu zapobiec, wszczepia się kardiowerter-defibrylator w prewencji wtórnej (u osób, które przeżyły epizod nagłego zatrzymania akcji serca) oraz w prewencji pierwotnej (u pacjentów znajdujących się w grupie wysokiego ryzyka takiego zdarzenia). Kardiowerter-defibrylator to rekomendowana przez Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne metoda zapobiegania nagłej śmierci sercowej u osób cierpiących na zagrażające życiu zaburzenia rytmu serca.
W 2011 r. w województwie lubuskim wszczepiono łącznie 1112 stymulatorów (763) i kardiowerterów-defibrylatorów (349). To dużo, ale z uwagi na starzenie się społeczeństwa oraz epidemię chorób układu krążenia, grupa pacjentów, którzy takiej elektrycznej terapii potrzebują, ciągle rośnie. Niestety temu rosnącemu zapotrzebowaniu nie towarzyszy wzrost ilości środków finansowych przeznaczanych na elektroterapię.
- Kolejka osób oczekujących na wszczepienie kardiowertera-defibrylatora w prewencji pierwotnej (to jest zanim dojdzie do zatrzymania krążenia) to już 120 osób. Przy obecnym poziomie finansowania ze strony NFZ oznacza to czas oczekiwania około 18 miesięcy. Są to pacjenci z grupy wysokiego ryzyka zagrożeni nagłą śmiercią sercową. Im dłuższy czas oczekiwania tym większe ryzyko zgonu. Dlatego apelujemy do decydentów o zwiększenie kwoty na procedury z zakresu elektrofizjologii – mówi dr n. med. Krzysztof Kuc, Kierownik Oddziału Kardiologii Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze.
Osoby z wszczepionym urządzeniem powinny po zabiegu stosować się do zaleceń lekarza. Pacjenci mogą prowadzić normalne, aktywne życie, powinni jednak posiadać wiedzę na temat życia z implantowanym urządzeniem, w tym okoliczności, w których praca urządzenia może zostać zakłócona (należy unikać silnego pola magnetycznego, nadmiernego wysiłku, wykluczone są niektóre badania diagnostyczne).
Lekarze ze Szpitala Wojewódzkiego chcą podzielić się swoją wiedzą z chorymi, dokładnie wyjaśnić, co jest rekomendowane, a jakich zdarzeń należy unikać, odpowiedzieć szczegółowo na pytania pacjentów, na co często nie ma czasu w trakcie rutynowej wizyty kontrolnej. Jednym z prelegentów będzie przewodniczący Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, dr n.med. Przemysław Mitkowski.
Spotkanie odbędzie się w sobotę 13 października 2012 o godzinie 10.00 w sali FZ w Filharmonii Zielonogórskiej przy Placu Wielkopolskim 10 w Zielonej Górze.
Praktyczne informacje o terapii zaburzeń rytmu serca, życiu z wszczepionym urządzeniem kardiologicznym i spotkaniach edukacyjnych dla pacjentów można znaleźć na stronie www.dobre-serce.pl
Program spotkania
13 października 2012, godz.10.00
Filharmonia Zielonogórska, Sala FZ
Plac Powstańców Wielkopolskich 10, Zielona Góra
1. Elektroterapia w regionie lubuskim. Co chcemy, a co możemy.
– dr K. Kuc
2. Zapobieganie nagłemu zatrzymaniu krążenia. Co robić, aby mniej ludzi umierało nagle?
– dr P. Jesionowski
3. Aspekty techniczne wszczepialnych stymulatorów i defibrylatorów serca
– dr P. Anders
4. Życie codzienne chorych z wszczepionym urządzeniem
– dr P. Mitkowski